1.31.2013

Rozdział 8: Nara kocham cię!!!!


- Po nie wasz nie jestem pewna jego uczuć i nie chce robić sobie nadziei …
- Ale Temari co złego jest w tym , że mamy w sobie odrobinę nadziei. Ja nadal mam nadzieje, że w końcu zdołam wyznać  swoją miłość Naruto.- powiedziała z uśmiechem i łzą w oku- Więc Temari warto mieć nadzieje.
- Ja już ją mam i odwarze się wyznać swoje uczucia Shikamaru , ale muszą spełnić się dwa warunki. Po pierwsze musimy się wydostać, po drugie ty też musisz mu przede mną wyznać swoje uczucia.
- Nie ma sprawy. Już mam w sobie odwagę. Mogę nawet jak zobaczę Naruto rzucić mu się w ramiona i to powiedzieć.
- To spoko. Z chęcią to zobaczę. A teraz zamknij się, wstań , złap mnie za ramię, zamknij na chwile oczy. Jasne?
- Tak.- to powiedziała i tak samo zrobiła to o co ją prosiłam. Zrobiłam zakazaną technikę , której nauczyła mnie mama, stałam się piaskiem. Sięgnęłam za  plecy i wyjęłam swój wachlarz. Rozłożyłam go. Szybkim ruchem wywaliłam dach, podskoczyłam do góry ( z Hinatą na rękach) skoczyłam na wachlarz i wykonałam gutsu piaskowej burzy. Pomknęłyśmy jak wiatr w stronę Konohy. Nagle usłyszałam:
- Temari możesz już skończyć bo za chwilę walniemy w bramę Konohy!- darła się Hinata.
- Jasne !- powiedziałam z uśmiechem na twarzy. Szybko skończyłam technikę i z powrotem byłam normalna, ale miałam na sobie inny strój. Czarno-fioletowe kimono z czerwoną chustą owiniętą w koło talii , kimono sięgało mi do ud.


- Naruto może pójdziemy zobaczyć okolicę? – powiedziałem mając nadzieje , że się zgodzi. Nie myliłem się.
 -Jasne Shikamaru. Mam nadzieje , że je znajdziemy.
- Ja też. – powiedziałem i zobaczyłem jakieś dwie ciemne sylwetki. Popatrzyłem uważnie i rozpoznałem w nich Hinate i Temari. – Naruto patrz. To Temari i Hinata !
- Gdzie??!!
- Przed nami!!- to powiedziałem i usłyszałem
- Uwaga!!!- to był krzyk Temari. Upadłem na ziemię z Temari w ramionach. Była tak blisko. Moje serce waliło jak mały koliber. Myślałem , że zaraz wyskoczy mi z piersi.
- Temari…nic ci nie jest?
- Nie. Nic mi nie jest. Shikamaru ?
- Tak?
- Ja …koch….kocham cię. –powiedziała i od razu zalała się rumieńcem. Dotknąłem jej policzka i powiedziałem.
- Ja ciebie też kocham Temari. Kocham jak wariat.- gdy to powiedziałem poczułem wargi Temari na moich. Czułem ciepło jej ciała na swoim. Byłem tak zajęty pocałunkiem, że nie wracałem uwagi na to , że ktoś nas obserwuje. A tymi osobami byli Naruto i Hinata. Postanowiłem , że zabiorę Temari w moje prywatne zaciszę i tam dokończę pocałunek. Ale kiedy spróbowałem się uwolnić z jej ramion od razu tego pożałowałem bo wpadłem na drzewo z Temari. Zaczęła się z tego śmiać. Przyłączyłem  się do niej. Wyglądała tak uroczo.
- Hej gołąbeczki. – usłyszałem głos Hinaty.
- Hej. Co Hinata nie płoniesz już rumieńcem w obecności Naruto?- zapytała Temari ze słodkim uśmiechem.
- Po co ma się rumienić przy swoim chłopaku.- powiedział Naruto i pocałował Hinate w czoło.
- Moje gratulacje stary.- powiedziałem ze szczerym entuzjazmem i podałem mu rękę.
- A ty Shikamaru z Temari? Nie wiedziałem.- powiedział z uśmiechem na twarzy.
- Taa… teraz już wiesz jako pierwszy.
- O czym Naruto wie jako pierwszy?- zapytał Kankuro- Temari !!- krzyknął na całe gardło , że cała wioska go słyszała. Podbiegł do nas i wyrwał mi Temari z ramion. Chyba jej się to nie spodobało bo oberwał jej wachlarzem po głowie.
- AŁA!!! A TO ZA CO?!- krzyczał Kankuro masując jednocześnie miejsce w , które oberwał od siostry.
- ZA CO?! ZA CO?! ZA TO, ŻE WYRWAŁEŚ MNIE SHIKAMARU!! ZA TO!! I JESZCZE ZA TO , ŻE DRZESZ SIĘ NA CAŁĄ KONOHĘ!!!!!- Temari darła się na całe gardło. Czym prędzej do niej poszedłem i zakryłem jej usta dłonią i szepcząc jej do ucha aby tak się nie darła bo straci swój cudowny głos. W końcu Temari lekko się opanowała a Kankuro zadał teraz niestosowne pytanie.
- Dlaczego nie powiedziałaś nam , że Shikamaru to twój chłopak?

1.29.2013

Rozdział 7 : Wyznanie przed samą sobą uczuć do ...


- To tak jak ja Temari.
- Kto nam to zrobił?
- To ninja Kumo.
- Co?! Jak to?! Przecież oni porywają osoby z rzadkimi rodzajami czakry… Hinata jaki masz w ogóle rodzaj czakry?
- Mam bardzo rzadki rodzaj czakry z mojego klanu. A ty?
- Ja nie wiem. – powiedziałam ze łzami w oczach.
- Temari ty płaczesz? Kochana co ci jest? Proszę cię nie płacz bo się rozchorujesz. – mówiła z troską Hinata.
- Dobrze…tylko ja …nie wierze , że to na mnie wypadło…
- Co na ciebie wypadło?
- Rzadki rodzaj czakry. W mojej rodzinie to przechodzi z pokolenia na pokolenie. Ojciec nam o tym mówił. Możemy dzięki niej stawać się czystym piaskiem, wiatrem i czakrą…
- Temari kto w twojej rodzinie był przed tobą?
- Moja mama… Mówiła mi , że bardzo by chciała abym to ja była tom posiadaczką ponieważ kobiety z mamy klanu są silniejsze i leprze od mężczyzn.
- Mogę to potwierdzić. –powiedziała śmiejąc się Hinata – Pamiętasz naszą trzynastą misję?
- Taak. W tedy Tsunade kazała mi i Shikamaru udawać narzeczonych. Cały czas go waliłam po głowie gdy nikt nie patrzył.
- No wiem raz zobaczyłam jak oberwał wachlarzem po głowie po tym jak cię pocałował w usta.
- Nie wiem nadal dlaczego mnie pocałował?- powiedziałam z uśmiechem.
- Ja wiem. Powiedział mi i Ino zanim tamta chciała go udusić. Po to bo jakiś gościu mówił koledze, że wy tylko udajecie i , że na bank pochodzisz z jakieś bogatej rodziny …
- A on pomyślał , że musi mnie pocałować aby nas nie zdradzić.
- Może tak a może nie.
- Co?!
- No wiesz może on się w tobie zakochał …- nie dokończyła bo musiała zrobić unik przed moim mini wachlarzem – Co a ty go nie kochasz?!
- Wiesz co?! Nie wiem czy wyjdziemy z tego żywe, ale postaram przy najmniej tobie ocalić życie i chce żebyś wiedziała, że ja naprawdę … zakochałam … się w … Shikamaru ..
- To dlaczego chciałaś mnie uderzyć?
- P nie wasz nie jestem pewna jego uczuć i nie chce robić sobie nadziei …

1.28.2013

Rozdział 6 : Pomocy !!! cz 2


- Co was tu sprowadza ? – zapytał ze smutną miną.
- Przychodzimy aby się ciebie spytać czy nie wiesz kim jest ten człowiek? – zapytałem i od razu wyciągnąłem zwłoki tamtego kolesia. Gdy mu je pokazałem zapytał:
- Czy widzieliście z nimi Hinatę ?
- Nie a co się stało? Pytamy bo oni porwali naszą siostrę !- powiedział Gaara w desperacją w oczach.
- Tak mi przykro. Czyli nie ma ratunku dla nich. Zostały złapane przez ninja Kumo.
- O nie !!!!!!!! – krzyknęliśmy razem z Gaarą i jednocześnie upadliśmy na kolana i złapaliśmy się zza włosy płacząc. Nagle usłyszeliśmy głos Naruto
- Gaara! Jak ja się cieszę , że cię widzę. A gdzie twoja siostra?- zapytał zerkając na Shikamaru.
- Ona … ona… ona… - Gaara nie dokończył. Ja bym nawet nie zaczął.
- Co ona? Gaara wyduś to z siebie .
- Ona … została … porwana !!
- Co?! – zapytał zdziwiony Shikamaru.
- A to , że nie zdołaliśmy jej uratować . – Garze łzy zaczęły spływać po policzkach. Nie zauważyłem , że ja tak że płaczę.
- Hinate też porwali i nic nie mogłem zrobić. Chodź stałem tak blisko niej. Na wyciągnięcie ręki. Ale było już zza późno. – powiedział blondyn ze łzami w oczach.
- Naruto czy ona ci powiedziała to co do ciebie czuje ?
- Nie , ale ja ci mogę powiedzieć , że ją kocham.
- A ona kocha ciebie. – powiedział jej ojciec



Otworzyłam oczy i zobaczyłam leżącą koło siebie blond dziewczynę w której rozpoznałam Temari. Czym prędzej do niej pobiegłam i obudziłam
- Temari? Nic ci nie jest? Co ty tu robisz?
- Hej Hinata. Nic mi nie jest dzięki. Nie wiem co tu robię pamiętam tylko tyle , że zostałam porwana…

1.27.2013

Proszę o uśmiech i całusa !!








 Chce wam pokazać moje ulubione pary z Naruto !!

Rozdział 5 : Pomocy !!


Postanowiłam się przejść w tracie tej mojej bezcelowej wędrówki zaczęłam myśleć o tym , że jak najszybciej być już u bram Konohy i zobaczyć dwie najbliższe mi osoby. Pierwsza to moja najlepsza przyjaciółka : Hinata , a ta druga osoba cóż sama boje się przyznać , że się w nim zakochałam ale to ten leń patentowany Shikamaru. Miałam ochotę zostawić ich samych i biec do nich. Móc wyżalić się przyjaciółce, pokłócić się z Shikamaru o byle co, wyznać mu swoje uczucia i modlić się w duchu aby on mnie też kochał. Byłam tak zajęta rozmyślaniem , że nie poczułam jak jakieś żyłki oblepiają moje ciało i jak pociągają do tyłu. Starałam się im wydrzeć ale nic z tego więc zamiast tego zaczęłam drzeć się na całe gardło mając nadzieje , że usłyszą mnie moi bracia. Nie myliłam się. Czym prędzej przybiegli wszyscy mi pomóc , ale nie zdążyli ponieważ jeden z napastników mnie ogłuszył i straciłam przytomność…

- Temari !!!!!!! – krzyczałem na całe gardło.
- Zostawcie ją w spokoju !!! – powiedział złowieszczo Gaara. Złapał jednego z napastników w swoją piaskową pułapkę a w tym czasie reszta uciekła z Temari. – Gdzie ją zabierają !!- Gaara wrócił się do ninjy , którego złapał.
- Spytajcie... się … Hiashego … Hyugi… z … Konohy… - powiedział po czym umarł.
- Niech to szlak. Wybacz Matsuri , ale musimy cię zostawić i iść ratować siostrę..
- Nic nie szkodzi. Po za tym chce wam pomóc.
- Jesteś kochana Mats ...
- Nie no Gaara każdy kto zna Temari by to samo chciał zrobić co ja .. – powiedziała z rumieńcem
- Dobra ludzie. Nie chce wam przeszkadzać gołąbeczki ale musimy iść ratować Temari .
- Masz rację Kankuro  ! – to powiedziawszy ruszyliśmy biegiem w stronę Konohy. Dotarliśmy przed świtem do jej bram. Zauważyliśmy tam samego Hiashego Hyugę
- Co was tu sprowadza ? – zapytał ze smutną miną...

1.26.2013

Rozdział 4 : Prezent

Hej sorry , że nie pisałam ale nie miałam pomysłu . więc soorryy. Mam nadzieje , że ten rozdział wam się spodoba. Bym chciała was poprosić o komentarze. Pozdrawiam was :D

 Gdzie to może być! Zastanawiałam się nurkując po raz setny w,, moim’’ wodospadzie. Dziś są moje siedemnaste urodziny pamiętam całą poprzednią  podpowiedź a brzmi ona tak : W naszym wodospadzie pływa złota rybka, nurkuje jak najgłębiej aby znaleźć prezent od rodziców. Nurkuj nasza rybko i znajdź prezent na 17 urodziny.  
Zastanowiłam się nad tym pod wodą i ujrzałam metalową skrzynię. Czym prędzej do niej dopłynęłam , wyciągnęłam z wody i położyłam na brzegu. Wyszłam szybko z wody i usiadłam przy skrzyni. Była na hasło. Nie no czy oni nie mogli mi choć raz ułatwić otwierania prezentów? Zaczęłam się podnosić z ziemi aby się przejść i usłyszałam czyjeś głosy więc czym prędzej wyjęłam kunaya i przykucnęłam do pozycji obronnej. Nagle zza krzaków wyszli Temari , Kankuro i Gaara. Czym prędzej się wyprostowałam i pokłoniłam się Kazekage .
- Matsuri nie musisz mi się kłaniać. – powiedział z uśmiechem.
- Co tam masz Mats ? – zapytała Temari podchodząc do skrzyni.
- Prezent urodzinowy od rodziców. A co?
- Nic. Jestem tylko ciekawa co tu jest.
- Ja też Temari.
- To Mats nie wież co tam jest?
- Nie bo jest zablokowane hasłem , ponieważ było pod wodą jest w tej metalowej skrzyni.
- Widać twoi rodzice mają niesamowite poczucie humory .
- Mieli . – powiedziałam ze smutkiem w oczach .
- Przepraszam Mats…
- Nic się nie stało Temari.
- To co? Może ci pomóc w zgadywaniu hasła.
- Jeśli chcesz Kankuro.
- Mi to tam rybka. A wy jak?
- Mi też a tobie Gaara?
- Mamy jeszcze tydzień na dojście do Konohy , więc z chęcią ci pomogę Matsuri.
- Dziękuje Gaara-sama …  

1.23.2013

Rozdział 3 : Porwana


- Wiesz , że nie mogę znaleźć odpowiedniej dziewczyny …. – urwał Naruto bo zobaczył minę Shikamaru . – Co ?
- Jak to nie możesz znaleźć odpowiedniej dziewczyny ? Co nie jesteś dość męski ?
- Nie no jestem ale … no wiesz… teraz to nie mam czasu …
- Naruto , kiedy pójdziesz do twojego taty?
- Zaraz Hinata. Co ci się tak śpieszy? Chcesz się mnie pozbyć i zostać sam na sam z Shikamaru ? – powiedział z uśmiechem .
- Nie no co ty tylko po prostu tak się pytam bo widzę twoją mamę i mojego tatę jak do nas idą. – powiedziałam i wyczułam jakiś ruch zza bramą. Rozpoznałam to mrowienie na karku. To byli oni! Przyszli mnie znowu porwać! Muszę jak najszybciej powiedzieć o tym tacie , aby ukrył Hanabi, siebie kuzyna.- Tato !! Muszę coś ci powiedzieć i to na tych miast !!- zaczęłam biec w jego stronę , ale niestety Naruto powiedział moje imię .
- Hinata opanuj się .
- Co?! Do kogo ty to mówisz?! Ja nie jestem tą osobą o którą ci chodzi?!
- Hinata jak możesz się tak odzywać do ojca ! – skarciła mnie Kushina.
- Tato oni tu … - urwałam bo poczułam jak jakaś żyłka oplata moje gardło. Czułam ją na nogach, ramionach, nadgarstkach i wokół talii. Chciałam pobiec w stronę Tenten, ale coś mnie pociągnęło do tyłu . – Tato to oni !! – zaczęłam krzyczeć ale nie mogłam już nic powiedzieć bo czułam jak te żyłki mnie dusiły. Poczułam jak coś mnie ciągnie do tyłu. Zaparłam się nogami , ale nie dałam rady się utrzymać. Neji zauważył co robię i zaczął biec w moją stronę. Podbiegł do ojca i coś mu powiedział.
- Hinata uciekaj z tam stąd! Oni tam są! Naruto pomóż jej!
- Neji … nie … mogę … się … u. u.. uwolnić … z… ich … żyłek … - tylko to zdążyłam powiedzieć zanim mnie porwali.   

1.22.2013

Rozdział 2 : A teraz zrozumiałem swoje uczucia


- Chodziło mi o to Gaara , że nie byłem pewien czy ona idzie na spotkanie z chłopakiem czy … - nie dokończył bo  wszedłem mu w słowo .
- To ona ma chłopaka ?! – zapytałem ze złością i ze zdziwieniem. Dlaczego mi nie powiedziała ?!
- Gaara dasz mi skończyć. No więc chciałem wiedzieć do kąt idzie czy do chłopaka czy na grób swoich rodziców i na tydzień żałoby , poszukiwanie zabójcy i na morderczy trening. To tyle.
- I co? Na co idzie?
- Idzie na grób rodziców , ten tydzień żałoby, poszukiwanie zabójcy i na ten morderczy trening.
- Kankuro a wiesz gdzie jest grób jej rodziców? – zapytała Temari.
- Niestety nie siostra , myślałem że powiedziała tobie Gaara , ale po tym jak się pytałeś sądzę , że nie wiesz. Znając szczęście wie to tylko rada.
- Zatem chodź my do nich się spytać .
- Ale Gaara , nie możesz teraz , masz obowiązki Kazekage z których nie możesz zrezygnować .
- Masz racje siostro – powiedziałem pokonanym głosem – A ty wiesz gdzie ona poszła ?
- Wiesz , że tak. – powiedziała z uśmiechem na twarzy.
- To gdzie ?!
- Jezu Gaara opanuj się , poszła w stronę  wodospadów.
- A ty skąd  to wiesz ?
- Ponieważ mi to powiedziała i poznałam kierunek , w którym podążyła


  Biegłam ile sił w nogach aby dogonić Naruto i Shikamaru aby im przekazać , że wzywa ich Minato i Jiraya. Podbiegłam do bramy i zauważyłam , że się zatrzymali i spojrzeli na mnie .
- Co tak się śpieszysz Hinata ? – zapytał Naruto
- Twój ojciec kazał mi was dogonić i przekazać wam , że macie wracać bo musisz jeszcze mieć przygotowanie na Hokage .
- A no tak. Sorry Shikamaru , ale nici z naszego patrolu .
- Beznadzieja . Naruto robi się z ciebie baba !
- Odpuść mu Shikamaru. To nie jego wina , że ma teraz tyle spraw na głowie …
- Ta… Ale nie powinien zapominać o życiu osobistym , a właśnie Naruto jak tam twoje sprawy sercowe ? – zapytał Shikamaru z podejrzliwą miną .
- Wiesz , że nie mogę znaleźć odpowiedniej dziewczyny …. 

1.21.2013

Rozdział 1 : Powrót do przeszłości


Biegłam ile sił w nogach aby go dogonić. Miałam nadzieje , że go jeszcze spotkam i spytam się czy zmienił zdanie co do tego żebym mogła wyruszyć z nim i jego rodzeństwem do Wioski Ukrytej w Liściach. A poza tym rada kazała mi mu dać te papiery , których zabronili jej otwierać. Była tak zamyślona , że nie zauważyła tego , że jest  przy bramie i , że biegnie w pros na niego. Złapał mnie za biodra i przytrzymał dopóki nie złapałam równowagi. Spojrzałam na jego twarz. Uśmiechał się a to rzadkość.
- Do kąt tak się śpieszysz? – zapytał dalej się uśmiechając. Spojrzałam w bok i akurat zobaczyłam uśmiechniętą twarz Temari. Czym prędzej wyrwałam się z ramion senseia i odpowiedziałam na pytanie patrząc na zwój.
- Śpieszę się aby cię dogonić sensei .
- A po co mnie gonisz?
- Aby spytać się czy mogę z wami wyruszyć w stronę Konohy i wręczyć ci zwój od rady.
- Moja odpowiedź brzmi tak samo jak pierwsza czyli nie , a po drugie co jest w tym zwoju .
- Nie wiem , zabronili mi go otwierać. Proszę . – powiedziałam podając mu zwój. Wziął go , otworzył i przeczytał w myślach. Zauważyłam jak jego twarz zmienia szybko swoje emocje tak jak by ktoś ze zdenerwowania przełączał kanały w telewizorze .
- Gaara co ci napisali ? – zapytała jego siostra podchodząc bliżej aby przeczytać. Gaara czym prędzej go zwinął i schował pod płaszcz .
- Powiem ci po drodze – powiedział do Temari , patrząc na mnie – a tobie radzę iść do rady aby ci dali pozwolenie bo ode mnie go nie dostaniesz . – dokończył swą wypowiedź morderczym głosem.
- Czyli mogę już iść w stronę Konohy ? – zapytałam z głupawą miną .- Bo rada wyraziła zgodę . – to powiedziawszy poszłam w stronę bramy , ale na mojej drodze stanęła Temari.
- A ty po co chcesz iść w stronę Konohy ? – zapytała podejrzliwie .
- Bo muszę coś załatwić . – gdy skończyłam to zdanie ominęłam ją i pobiegłam do bramy. Do mojej głowy zaczęły wchodzić wspomnienia , których nie chciałam widzieć i w tej samej chwili usłyszałam głos Kankuro  z pytaniem , które było skierowane do mnie .
- Po to co zawsze Matsuri ?
Spojrzałam mu w oczy i powiedziałam ze łzami w oczach – Tak po to co zawsze . – i ruszyłam biegiem przed siebie ze łzami w oczach.


- O co tobie Kankuro chodziło z tym pytaniem ? – zapytałem wściekły. Nie lubiłem oglądać łez Matsuri.
- Chodziło mi o to Gaara ….

1.19.2013

koszmary i brak weny

Bardzo was przepraszam ale nie mam pomysłów jak coś ciekawego napisać.:(
Może byście mi coś poradzili ?
Byłabym bardzo wdzięczna .

1.17.2013

oświadczyny naruto cz2


- Będę niósł swoją królową .- to powiedziawszy pocałowałem ją w czoło a następnie w policzek i na końcu w usta . Całowaliśmy się przez jakieś dziesięć sekund . Hinata  ( co było dziwne ) skończyła pocałunek .
- Chcesz zmoknąć i być chorym? Jeśli tak to sobie tak stój. Ja nie mam zamiaru siedzieć w łóżku przez miesiąc z byle przeziębienia. Więc może się ruszymy?
- Oczywiście białooka.
- Wiesz , że nie lubię jak tak mnie nazywasz.
- Wiem , ale nic na to nie poradzę  , że jesteś panią mego serca…. Dobra widzę , że to nie pora na romantyczność. To którędy mam biec?
- W lewo i dalej prosto , aż nie powiem ci żebyś się zatrzymał .
- Dobra . – to powiedziawszy ruszyłem we skazany kierunek. Biegliśmy w milczeniu. Czułem na sobie baczne spojrzenie Hinaty. Na pewno zastanawiała się jaka dręczy mnie myśl. A mnie dręczyła myśl jak mam jej się oświadczyć. Jesteśmy  parą od dwóch lat. Obydwoje mamy po osiemnaście lat. To nie jest dziwne , że osoby w naszym wieku biorą ślub . Tak się zastanawiając na tym jak to zrobić , nie usłyszałem Hinaty , która prosiła mnie abym się zatrzymał , więc biegłem dalej , w końcu poczułem jak kładzie mi dłoń pod koszulkę i dotknęła mnie w moją pieczęć. W tedy wróciłem na ziemie , czym prędzej skoczyłem na drzewo i zacząłem biec do góry aż nie zobaczyłem podłogi domku . Jedną ręką trzymałem swą miłość a drugą złapałem się podłogi i zacząłem się podciągać. Gdy znaleźliśmy się na górze weszliśmy do środka. Mój wzrok przykuły przepiękne obrazy,  wciąż trzymając Hinatę w ramionach podszedłem do jednego z nich i zacząłem go oglądać. Przedstawiał zimowy krajobraz na , którym były dwie postacie chłopak i dziewczyna. On trzymał ją w ramionach i zbliżał swoją twarz do jej twarzy aby ją pocałować , ona natomiast położyła mu ręce na ramionach , lewą nogę powiesiła mu na udzie , ma zamknięte oczy i uśmiechnięte usta. Gdy oderwałem oczy od jej twarzy zerknąłem na jej strój , była ubrana jak Hinata a chłopak jak ja. Uświadomiłem sobie , że to my jesteśmy na tym obrazie. Zerknąłem na Hinatę. Miała twarz odzianą rumieńcem.



1.15.2013

oświadczyny naruto

Był słoneczny dzień. Patrzyłem na chmury a obok mnie leżała moja miłość . Miała zamknięte oczy , wiatr pieścił jej włosy , tak że kilka kosmyków latało jej po twarzy . Wyglądała przecudnie . Tak na nią patrzyłem i wiedziałem , że nie pozwolę jej nikomu skrzywdzić, że chce spędzić z tą moją gwiazdką z nieba całe swoje życie , chce aby była szczęśliwa . Byłem tak w nią wpatrzony , że nie wróciłem uwagi na to , że zaczęło padać . Czym prędzej zdjąłem z siebie bluzę , przykryłem swą niewiastę , wziąłem ją na ręce i zacząłem biec w stronę wioski . Gdy byliśmy w połowie drogi rozpadało się jeszcze mocniej . Wtedy się obudziła , przetarła oczy , ziewnęła słodko , spojrzała na mnie swoimi białymi oczami i z słodkim uśmiechem na twarzy.
- Gdzie jesteśmy ?- zapytała i wtuliła się w mój tors jak małe dziecko .
- Jesteśmy w drodze do wioski .
- Nie chce jeszcze wracać . Możemy przeczekać tę ulewę i dopiero wracać?
- Możemy . Ale gdzie się schowamy ? - zapytałem z łobuzierskim uśmiechem,
- Mam niedaleko mój stary domek na drzewie . - powiedziała z lekkim rumieńcem .
- Będzie super zabawa .
- Jasne to co postawisz mnie na ziemi czy będziesz mnie niósł całą drogę ?
- Będę niósł swoją królową .- to powiedziawszy pocałowałem ją w czoło a następnie w policzek i na końcu w usta .

1.10.2013

ta piosenka dla hinaty od naruto pod tytułem ,,Hey Juliet" z tłumaczeniem


Hey I've been watching you

Every little thing you do

Every time I see you pass

In my homeroom class, makes my heart beat fast

I've tried to page you twice

But I see you roll your eyes

Wish I could make it real

But your lips are sealed, that ain't no big deal

'Cause I know you really want me

I hear your friends talk about me

So why you trying to do without me

When you got me

Where you want me



(Hey Juliet)

I think you're fine

You really blow my mind

Maybe someday, you and me can run away

I just want you to know

I wanna be your Romeo

Hey Juliet



Girl you got me on my knees

Beggin' please, baby please

Got my best DJ on the radiowaves saying

Hey Juliet, why do you do him this way

Too far to turn around

So I'm gonna stand my ground

Gimme just a little bit of hope

With a smile or a glance, gimme one more chance



'Cause I know you really want me

I hear your friends talk about me

So why you tryin' to do without me

When you got me

Where you want me



Hey Juliet

I think you're fine

You really blow my mind

Maybe someday, you and me can run away

I just want you to know

I wanna be your Romeo

Hey Juliet



I know you really want me

I hear your friends talk about me

So why you tryin' to do without me

When you got me

Where you want me

You don't have to say forever

For us to hang together

So hear me when I say

Hey Juliet



Hey Juliet

I think you're fine

You really blow my mind

Maybe someday, you and me can run away

I just want you to know

I wanna be your Romeo

Hey Juliet



Hey Juliet

I think you're fine

You really blow my mind

Maybe someday, you and me can run away

I just want you to know

I wanna be your Romeo

Hey Juliet



Hej Julio!
Hej Julio!
Hej! Obserwowałem Cię
Każdą drobną rzecz, którą robisz
Za każdym razem, kiedy nie ma Cię w szkole
Moje serce szybciej bije
Próbowałem zwrócić na siebie uwagę
Ale widzę, że Ty odwracasz wzrok
Pragnę, żeby to się stało prawdą
Ale Twoje wargi są zaciśnięte, co nie jest dobrym znakiem
Choć ja wiem, że tak naprawdę Ty też mnie pragniesz
Słyszę jak Twoi przyjaciele o mnie rozmawiają
Więc dlaczego starasz się mnie do siebie nie dopuścić
Skoro mnie masz?
Skoro mnie pragniesz?
Hej Julio!
Myślę że jesteś fajna
Naprawdę zawróciłaś mi w głowie
Może któregoś dnia Ty i ja uciekniemy
Chcę żebyś wiedziała
Że chce być Twoim Romeo
Hej Julio!
Masz mnie na klęczkach
Zacznij, proszę. Kochanie, proszę
Najlepszy DJ w radiu pyta się:
„Hej Julio! Dlaczego mu to robisz?”
Zbyt daleko by zawrócić
Dlatego chcę być pewien
Daj mi mały kawałeczek nadziei
Uśmiechnij się albo spójrz, daj mi jedną szansę
Choć ja wiem, że tak naprawdę Ty też mnie pragniesz
Słyszę jak Twoi przyjaciele o mnie rozmawiają
Więc dlaczego starasz się mnie do siebie nie dopuścić
Skoro mnie masz?
Skoro mnie pragniesz?
Hej Julio!
Myślę że jesteś fajna
Naprawdę zawróciłaś mi w głowie
Może któregoś dnia Ty i ja uciekniemy
Chcę żebyś wiedziała
Że chce być Twoim Romeo
Hej Julio!
Wiem, że tak naprawdę Ty też mnie pragniesz
Słyszę jak Twoi przyjaciele o mnie rozmawiają
Więc dlaczego starasz się mnie do siebie nie dopuścić
Skoro mnie masz?
Skoro mnie pragniesz?
Nie musisz mówić „na zawsze”
Żebyśmy byli ze sobą
Więc usłysz, gdy wołam:
Hej Julio!
Hej Julio!
Myślę że jesteś fajna



*tylko zamiast juli to hinata :) <3

1.09.2013

Hinata


Hinata ma młodszą siostrę Hanabi , jest córką Hiashiego Hyuga lidera klanu Hyugów. Ma kuzyna Neji Hyuga . Brała udział w egzaminie na chunina , Hinata walczyła z Nejiem . Niestety została pokonana przez niego. Jest zakochana w Naruto . Jest nieśmiała . Resztę podam wam kiedy indziej :) <3

1.08.2013

wyznanie Hinaty cz.5


- Może dlatego , że nasze serca biją dla nas i naszego wspólnego życia . – gdy to skończył przybliżył swoją twarz do mojej i delikatnie mnie pocałował. Tym razem to ja się do niego przybliżyłam w tym momencie , kiedy ktoś zapukał do drzwi .
- Halo? Jest tam kto ? – rozpoznałam głos Temari .
- T … - chciałam dokończyć , ale znowu Naruto położył mi palce na ustach .
- Poczekaj i nic nie mów . – to powiedziawszy wstał z łóżka , podszedł do krzesła gdzie była jego podkoszulka i bluza , założył je na siebie . Gdy podchodził do drzwi  , przykryłam się kołdrą .
- Temari nikogo tam nie ma . Chodźmy z stąd . – usłyszałam głos Shikamaru . Naruto puścił do mnie perskie oko i zaczął przekręcać klucz.
- Hej . Co tam u was . – powiedział do nich.
- Dobrze. A u ciebie? Czy wiesz gdzie jest Hinata ?
- Tak wiem Temari , ale mi się nie chce mówić tylko wolę ci pokazać. Zapraszam do środka.
- Hej Hinata. Co ci się stało ?!
- Hej Temari. Wiesz , że nie wiem. Wiem tylko to , że Naruto mnie znalazł jak się wykrwawiałam .
- Jezu. Ja wiem kto ci to zrobił.
- Kto ?
- Wole nie mówić tego przy facetach. Chłopaki możecie nas zostawić same na pięć minut ?
- Jasne . – odpowiedział jej Naruto – Chodź Shikamaru .
- Beznadzieja . –powiedział  jedno ze swoich dwóch słynnych słów , drugie to ,, jakie to upierdliwe ‘’. Naruto pociągnął go za kamizelkę za sobą do tyłu i zamknął za sobą drzwi .
- Temari kto mi to zrobił ?
- Nie jestem pewna , ale porwali cię ninja Kumo .
- Rozumiem …

1.07.2013

wyznanie Hinaty cz 4


- Ja też cię kocham Hinata – to powiedziawszy przybliżył swoją twarz do mojego i powiedział – Od kąt cię pierwszy raz ujrzałem .
- Ale przecież pamiętam jak szalałeś za Sakurą , a mnie uważałeś jak najlepszą przyjaciółkę .
- Wiem o tym , ale jak odszedłem z wioski na te dwa lata aby trenować strasznie tęskniłem na początku myślałem , że za Sakurą , ale po kilku dniach śnienia o powrocie do wioski gdy dotarłem do niej praktycznie nikogo nie było oprócz ciebie . Widziałem jak tam stałaś z uśmiechem na twarzy i z małym liskiem o dziewięciu ogonach . Moim lisem o dziewięciu ogonach …
- I co było dalej ? – tym razem to ja chciałam się dowiedzieć .
- Gdy się obudziłem opowiedziałem o tym śnie Jiraiyi a on powiedział , że się w tobie zakochałem. Postanowiłem jak najszybciej wrócić do wioski zabrać cię w moje ramiona i wyznać ci moje uczucia , ale Jiraiya mnie powstrzymywał , że nie mogę teraz przerwać treningu bo byliśmy dopiero w połowie. Powiedział mi , że się dowie czy czasem z nikim nie jesteś. Chciałem mu powiedzieć , że mogę cię sam o to spytać , ale on się upierał , że to mu da nowe rzeczy do jego nowej książce o pewnym chłopaku , który się zakochał w najpiękniejszej dziewczynie z wioski , ale nie był pewien czy ona go kocha .
- Super pomysł na następny hit .
- Też to mu powiedziałem a on zaczął się śmiać. Mówił , że jeszcze nigdy nie spotkał takiej osoby jak …- weszłam mu w słowo.
- Jak ty .
- Nie Hinata. Takiej jak ty .
- Jak ja? Dlaczego ?
- Ze względu na twoje wielkie serce ,oddanie, wierność , zaufanie , szczerość i miłość.
- Powiedz mu , że jest najlepszym nauczyciele na świecie.
- Spoko.
- Naruto ?
- Tak ?
- Wiesz co ja myślę , że los chciał abyśmy się spotkali i tak długo nas sprawdzał jak może wytrzymać nasza miłość.
- To jest prawda .
- Kiedy wróciłeś do wioski ?
- Jakiś tydzień temu .
- Dlaczego mi nikt nie powiedział ? Temari obiecała , że mi powiadomi… - położył mi dwa palce na ustach.
- Ci …. Nikt o tym nie wiedział bo to było nie oficjalne , ponieważ Jiraiya widział jak się męczę puścił mnie wcześniej  a on sam ma być tu dopiero jutro .
- Ahmbn –to miało być ,, Aha ‘’ ale jego palce mi na to nie pozwoliły .
- Jesteś taka słodka . – gdy to powiedział zdjął prawą dłoń z moich ust a położył mi ją na prawym policzku . Od razu oblałam się rumieńcem.
- A…
- Jesteś dla mnie całym moim życiem , moimi marzeniami ,  moim światem .
- Naruto wiesz , że właśnie czytasz w moich myślach i w sercu .
- Może dlatego , że nasze serca biją dla nas i naszego wspólnego życia . – gdy to skończył przybliżył swoją twarz do mojej i delikatnie mnie pocałował . 

1.06.2013

wyznanie Hinaty cz.3


- Pokaż .- powiedział i zaczął się zabierać za zdejmowanie mi bandażu z barków . – Tu ?- zapytał i dotknął mnie w to miejsce . Od razu jęknęłam z bólu.
- Tak to tu .
- Przepraszam .
- Nic nie szkodzi . – odpowiedziałam z bladym uśmiechem . – Gdzie ja jestem ?
- Jesteś u mnie
- Co mi się stało ?
- Ktoś cię chyba zaatakował . Nie wiem. Zobaczyłem cię jak się wykrwawiasz . Więc chciałem ci się odrobinę od wdzięczyć  za to ile razy ty mi ratowałaś życie .
- Dziękuje i przepraszam.
- Za co ?
- Za to , że cię pocałowałam .
- Ale nie musisz mnie za to przepraszać.
-  Naruto ?
- Tak ?
- Chce ci powiedzieć , że…- urwałam bo nie wiedziałam jak to z siebie wydusić .
- Że… No dalej nie bój się .
- Że … - zamknęłam oczy , dłonie zacisnęłam w pięści i szybko z siebie to wydusiłam – KOCHAM CIĘ !!!
Nastała chwila ciszy , która mi strasznie ciążyła na sercu .
- Ja też cię kocham Hinata 

1.05.2013

wyznanie Hinaty cz. 2

- Hinata nic ci nie jest ? Nic cie już nie boli ? Czujesz się niedobrze ? - pytał z troską mój anioł .
- Naruto-kun ... - tylko tyle byłam w stanie z siebie wydusić.
- Tak ? - zapytał z słodkim uśmiechem . Poczułam jak za pomocą czarodziejskiej różdżki wylatuje ze mnie moja nieśmiałość . Pragnęłam pocałować tego chłopaka od 10 lat i teraz przyszła ta okazja . Zaczęłam się podnosić jednocześnie przybliżając swoją twarz do jego . Gdy stykaliśmy się nosami , wplotłam palce lewej dłoni w jego złociste włosy, zamknęłam oczy i złożyłam na jego ustach namiętny pocałunek , w którym czuło się miłość , radość , szczęście . Poczułam dłonie Naruto na mojej twarzy . Myślałam , że mnie od siebie odsunie . Jak się strasznie pomyliłam . Nie tylko zaangażował się w pocałunek , ale też zaczął mnie do siebie przyciągać co sprawiło mi fizyczny ból . Automatycznie opadłam na łóżko z jękiem bólu.
- Hinata !! Gdzie cie boli ?
- Przy barkach . - powiedziałam dysząc.
- Pokaż . ...

1.03.2013

wyznanie Hinaty

 Otworzyłam oczy i zobaczyłam czyjąś twarz przy mojej. Nie wiedziałam kto to jest . Kiedy moje oczy przyzwyczaiły się do mroku, rozpoznałam twarz . To był Naruto !! Leżał koło mnie z zamkniętymi oczami i z uśmiechem na twarzy . Na pewno śni mu się coś miłego . Oderwałam wzrok od jego ust i zerknęłam w dół . Nie miał na sobie koszuli , był odkryty i na szczęście miał na sobie spodnie . Odetchnęłam z ulgą . Spojrzałam na siebie . Miałam cały tułów okryty bandażem , miałam spodnie i byłam  przykryta kołdrą . Zdjęłam z siebie kołdrę i chciałam przykryć Naruto , ale jak tylko spróbowałam usiąść czułam ogromny ból na całym ciele. Mój oddech przyśpieszył , zaczęłam ściskać dłonie w pięści i je rozluźniać , leciały mi łzy bólu , byłam bezbronna , byłam za słaba nawet na to żeby się podnieść , do głowy przychodziły mi setki pytań. Kto mi to zrobił? Co robi tu Naruto ? Gdzie ja jestem ? Dlaczego nic nie mogę zrobić ? Te pytania cały czas mnie prześladowały od momentu otworzenia oczu . Usłyszałam coś dziwnego co mnie przeraziło . Okazało się , że to ja wydaje ten dźwięk swoim histerycznym  płaczem. Kazałam się sobie zamknąć , ale nie potrafiłam. Zmusiłam się do bycia cicho mówiąc w myślach żeby nie obudzić Naruto . Gdy to sobie powtarzałam z zamkniętymi oczami, poczułam kogoś dłonie na mojej prawej dłoni i lewym policzku . Otworzyłam oczy i zobaczyłam twarz Naruto , która znajdowała się nad moją. Od razu przestałam płakać a zaczęłam się czerwienić jak burak . Po mojej głowie zaczęły krążyć różne myśli . Jaki Naruto jest przepiękny . Kocham cię!!! Jesteś całym moim życiem . Jestem w tobie zakochana od 10 lat , od momentu kiedy po raz pierwszy stanąłeś w mojej obronie ... . I tak w nieskończoność . Z rozmyślania wyrwał mnie jego głos

1.02.2013

Naruto

Chce wam przedstawić kogoś wyjątkowego a mianowicie Naruto Uzumakiego .  To bardzo interesująca postać , ponieważ w nim jest lis o dziewięciu ogonach , jedyną osobą która go zauważa jako zabawnego chłopaka jest Hinata Hyuga , nie zna swoich rodziców , zakochany jest w Sakurze , ma prześmieszne poczucie humoru , jego największym marzeniem jest zostać hokage .

1.01.2013

Hello


Cześć .  To mój pierwszy blog i wpis . Zamierzam pisać o Naruto jako postaci . Będę chciała podzielić się moimi wymysłami dotyczącymi postacią z tego serialu  , a w szczególności Naruto i Hinacie  ( ^o^)  . Przy okazji będę wam uploadować różne fili=miki i zdjęcia odnośnie tych postaci i ich perypetii .