1.15.2013

oświadczyny naruto

Był słoneczny dzień. Patrzyłem na chmury a obok mnie leżała moja miłość . Miała zamknięte oczy , wiatr pieścił jej włosy , tak że kilka kosmyków latało jej po twarzy . Wyglądała przecudnie . Tak na nią patrzyłem i wiedziałem , że nie pozwolę jej nikomu skrzywdzić, że chce spędzić z tą moją gwiazdką z nieba całe swoje życie , chce aby była szczęśliwa . Byłem tak w nią wpatrzony , że nie wróciłem uwagi na to , że zaczęło padać . Czym prędzej zdjąłem z siebie bluzę , przykryłem swą niewiastę , wziąłem ją na ręce i zacząłem biec w stronę wioski . Gdy byliśmy w połowie drogi rozpadało się jeszcze mocniej . Wtedy się obudziła , przetarła oczy , ziewnęła słodko , spojrzała na mnie swoimi białymi oczami i z słodkim uśmiechem na twarzy.
- Gdzie jesteśmy ?- zapytała i wtuliła się w mój tors jak małe dziecko .
- Jesteśmy w drodze do wioski .
- Nie chce jeszcze wracać . Możemy przeczekać tę ulewę i dopiero wracać?
- Możemy . Ale gdzie się schowamy ? - zapytałem z łobuzierskim uśmiechem,
- Mam niedaleko mój stary domek na drzewie . - powiedziała z lekkim rumieńcem .
- Będzie super zabawa .
- Jasne to co postawisz mnie na ziemi czy będziesz mnie niósł całą drogę ?
- Będę niósł swoją królową .- to powiedziawszy pocałowałem ją w czoło a następnie w policzek i na końcu w usta .

1 komentarz:

  1. To o tym noszeniu było takie słodkie *.* O jej *.* Domek na drzewie ?? Dobre... ^^

    OdpowiedzUsuń

Czytasz? Świetnie! A czemu nie komentujesz? Każdy komentarz pomaga mi w dalszym pisaniu ♥♥♥ Więc proszę zostaw komentarz bo nawet napisanie go nie zabierze ci dużo czasu...♥♥♥