- Może dlatego , że nasze serca biją dla nas i naszego
wspólnego życia . – gdy to skończył przybliżył swoją twarz do mojej i
delikatnie mnie pocałował. Tym razem to ja się do niego przybliżyłam w tym
momencie , kiedy ktoś zapukał do drzwi .
- Halo? Jest tam kto ? – rozpoznałam głos Temari .
- T … - chciałam dokończyć , ale znowu Naruto położył mi
palce na ustach .
- Poczekaj i nic nie mów . – to powiedziawszy wstał z łóżka
, podszedł do krzesła gdzie była jego podkoszulka i bluza , założył je na
siebie . Gdy podchodził do drzwi ,
przykryłam się kołdrą .
- Temari nikogo tam nie ma . Chodźmy z stąd . – usłyszałam głos
Shikamaru . Naruto puścił do mnie perskie oko i zaczął przekręcać klucz.
- Hej . Co tam u was . – powiedział do nich.
- Dobrze. A u ciebie? Czy wiesz gdzie jest Hinata ?
- Tak wiem Temari , ale mi się nie chce mówić tylko wolę ci
pokazać. Zapraszam do środka.
- Hej Hinata. Co ci się stało ?!
- Hej Temari. Wiesz , że nie wiem. Wiem tylko to , że Naruto
mnie znalazł jak się wykrwawiałam .
- Jezu. Ja wiem kto ci to zrobił.
- Kto ?
- Wole nie mówić tego przy facetach. Chłopaki możecie nas
zostawić same na pięć minut ?
- Jasne . – odpowiedział jej Naruto – Chodź Shikamaru .
- Beznadzieja . –powiedział jedno ze swoich dwóch słynnych słów , drugie
to ,, jakie to upierdliwe ‘’. Naruto pociągnął go za kamizelkę za sobą do tyłu
i zamknął za sobą drzwi .
- Temari kto mi to zrobił ?
- Nie jestem pewna , ale porwali cię ninja Kumo .
- Rozumiem …
Ninja Kumo... Zapewne chodzi tu o jej Byakugana ^^ Skąd ja to znam hehe xD Rozdzialik oczywiście supcio !!!
OdpowiedzUsuń