- Pokaż .- powiedział i zaczął się zabierać za zdejmowanie
mi bandażu z barków . – Tu ?- zapytał i dotknął mnie w to miejsce . Od razu
jęknęłam z bólu.
- Tak to tu .
- Przepraszam .
- Nic nie szkodzi . – odpowiedziałam z bladym uśmiechem . –
Gdzie ja jestem ?
- Jesteś u mnie
- Co mi się stało ?
- Ktoś cię chyba zaatakował . Nie wiem. Zobaczyłem cię jak
się wykrwawiasz . Więc chciałem ci się odrobinę od wdzięczyć za to ile razy ty mi ratowałaś życie .
- Dziękuje i przepraszam.
- Za co ?
- Za to , że cię pocałowałam .
- Ale nie musisz mnie za to przepraszać.
- Naruto ?
- Tak ?
- Chce ci powiedzieć , że…- urwałam bo nie wiedziałam jak to
z siebie wydusić .
- Że… No dalej nie bój się .
- Że … - zamknęłam oczy , dłonie zacisnęłam w pięści i
szybko z siebie to wydusiłam – KOCHAM CIĘ !!!
Nastała chwila ciszy , która mi strasznie ciążyła na sercu .
- Ja też cię kocham Hinata
W końcu jej to powiedział *.* O jaa *.* Świetne *.* Zaczepiste *.* Myślałam, że nie odwzajemnił jej jakże zaczupistych uczuć LoL o.O *.*
OdpowiedzUsuń