3.03.2013

Nowe otoczenie cz 14


- Ale on sam się o to prosił.- powiedziałam oburzona.
- No to mogłaś to zostawić facetom.- powiedział Asuma. Moja ręka zaczęła niebezpiecznie drżeć. Nawet mój wychowawca uważa, że kobiety nie powinny bić facetów. Naruto chyba zauważył mój tik bo podszedł do mnie.
- Kushina chodź na chwilę za dom. Zaraz wrócimy.- powiedział po czym pociągnął mnie za dom. Zostawiłam swoją torbę przy nich. Gdy znaleźliśmy się za domem. Naruto poprowadził mnie do jednego z większych kamieni. Odsunął się. Z uśmiechem na ustach wyładowałam swoją agresję na kamieniu. Wymierzyłam jeden mocny cios a z kamienia zostały gruzy. Spojrzałam na kuzyna. Idiota to nagrał. Uśmiechnął się do mnie…

*** perspektywa Minato***

- Proszę pana gdzie oni i po co poszli?- zapytała Karin podchodząc do Sasuke. Zahaczyła o torbę Kushiny z której wypadł zeszyt z nutami na okładce. Chciałem podnieść , ale uprzedziła mnie moja kuzynka.
- Kin oddaj mi ten zeszyt.- powiedziałem.
- Oj Minato. Nie jesteś ciekawy co to za zeszyt?
- Nie. To nie moja sprawa. No więc mi go oddaj.
- Nie. Ludziska posłuchajcie. Znalazłam ciekawy zeszyt. „ Śpiewnik Kushiny Uzumaki”.- przeczytała po czym otworzyła zeszyt.
- Kin zamknij ten zeszyt.- powiedział Kiba.
- Oj Kibuś. To jest bardzo ciekawe. O patrzcie. Ona potrafi pisać! O kuzynku napisała piosenkę dla ciebie. Uwaga czytam „ Moje serce bije co dnie. Wie , że ma dla kogo żyć. Ale rozum nie wie. Do puki nie spotkałam ciebie… Ref. Czy ty i ja mamy szanse na chodź jedno spojrzenie sobie w oczy? Czy los pozwoli nam być chodź przez chwilę razem? Wiem , że nie jestem ci obojętna więc proszę cię powiedz mi te dwa słowa prosto w twarz. A brzmią one. Kocham cię…  Idę i widzę cię znowu. Moje serce bije młotem. W brzuchu mam miliard motyli. Twoich motyli. Czekają aż je odnajdziesz we mnie. Widzę twoje przepiękne błękitne niczym bezchmurne niebo tęczówki, w których jest męka. Proszą one o pomoc. Pragnę ci ją dać, ale boje się twojej reakcji na moje słowa, dotyk, osobę. Dla wszystkich jestem wybrykiem natury przez kolor moich włosów. Chodź ty uważasz , że są piękne. Dzięki tobie znoszę to upokorzenie. Wiem, że mam po co i dla kogo żyć… Ref. Czy ty i ja mamy szanse na chodź….” – przeczytała. Nie mogłem uwierzyć. Kushina napisała dla mnie piosenkę? To najpiękniejsza jaką słyszałem nawet z ust mojej kuzynki.

1 komentarz:

Czytasz? Świetnie! A czemu nie komentujesz? Każdy komentarz pomaga mi w dalszym pisaniu ♥♥♥ Więc proszę zostaw komentarz bo nawet napisanie go nie zabierze ci dużo czasu...♥♥♥